poniedziałek, 20 października 2008

Południowo-wschodnie wybrzeże [2]

Jestem takim trochę symetrycznym typem. Oznacza to mniej więcej tyle, że czasem potrzebuję zrobić coś, co pozwoli mi odzyskać równowagę, spokój którego potrzebowałem po ostatnich szaleństwach. W tymże celu udałem się [z Janem] w leniwe niedzielne popołudnie na przechadzkę brzegiem morza. Bez planu, bez celu, bez pośpiechu. Z aparatem.
Powiem tylko tyle, że balans odzyskany :).



Statki zawijające do portu:








Pamiętacie pierwszą notkę Południowo-wschodnie wybrzeże? Zdjęcia tegoż samego bulwaru [ależ kwiatami obrodziło!]:


Małe deja vu? ;)







Zapuściliśmy się też troszkę dalej:








A tu poniżej znajoma już wszystkim plaża naprzeciw bramy uniwersytetu Bai Cheng [白城]






foto: Tomas

Brak komentarzy: