Legenda głosi, że w dawnych czasach w tychże górach grasował tygrys pożerający ludzi. Złych ludzi. Jak widać - ja jeszcze żyję... ;)
Z tym zdjęciem związana jest pewna zabawna anegdotka. Dziadu kazał mi stanąć stopień niżej od niego, żeby zniwelować dzielące nas różnice we wzroście i - prawdopodobnie - stworzyć pomost międzykulturowy ;) Na szczęście poziomem już się do niego nie zniżyłem [z tym wiąże się inna zabawna anegdotka, ale o tym kiedy indziej]
Największy istniejący posąg Buddy na świecie - mierzy ok. 71 m wysokości.
Czarne smugi na twarzy to efekt fatalnego stanu powietrza [czyt. zanieczyszczeń]...
Czarne smugi na twarzy to efekt fatalnego stanu powietrza [czyt. zanieczyszczeń]...
...z którym próbują walczyć chińscy konserwatorzy zabytków. Niestety - póki co - na próżno. Mimo to robi wrażenie, co nie? :)
Prastare posągi bożków z... 1992 roku! [powaga]
Chińczycy wyczuli mamonę i zaczęli budować "zabytki" :/
Chińczycy wyczuli mamonę i zaczęli budować "zabytki" :/
3 komentarze:
Zazdroszczę...
Dziadu musiał chyba coś zeżreć , a może wyrostek mu pękł???????????
"Spieprzaj Dziadu!" - jak to kiedyś pięknie określił wybitny mąż stanu :D
Prześlij komentarz