wtorek, 29 lipca 2008

Gettting home [落叶归根]

Życie Liu nie było warte funta kłaków. Ostatnie 4 lata przepracował na budowie, co wieczór upijając się do nieprzytomności. Tam też poznał swojego najlepszego przyjaciela - Zhao - który pewnego razu zwierza mu się, że najbardziej obawia się umrzeć w samotności. Złożył mu więc obietnicę - jeśli Zhao umrze, Liu pochowa przyjaciela w jego rodzinnych stronach. Jednak pewnej nocy Liu wypija za dużo, i... niespodziewanie role odwracają się. Prowadzony głosem sumienia oraz lojalności wobec kompana Zhao zabiera ciało swego towarzysza w daleką, pełną perypetii drogę...

Film ten porusza, jest pełen ciepła, barw, przesycony emocjami, radością życia i prostotą przekazu; czasem bawi do rozpuku, czasem wzrusza do łez. Postaci w nim występujące pomagają lub utrudniają głównemu bohaterowi osiągnięcie jego celu, ale wszystkie mają wspólną cechę - są proste, ludzkie i bardzo wyraziste.

Tytuł filmu zapożyczony został z tradycyjnego chińskiego przysłowia 落叶归根入土为安, które w wolnym tłumaczeniu brzmiało by mniej więcej tak: "powrót do korzeni - spoczynek w spokoju". Oznacza to przywrócenie duszy spokoju poprzez pogrzebanie ciała w rodzinnych stronach.

Obraz ten polecam każdemu, bez względu na płeć, wiek, czy upodobania. Opowiada o nas samych i o tym, co część z nas zatraciła, lub o czym już dawno zapomniała, a co jest bardzo ważne - przyjaźni, lojalności i - po prostu - zwykłej ludzkiej życzliwości.

Jeszcze raz polecam.



Kraj: Chiny
Rok produkcji: 2007


Aktualizacja: Zobacz zapowiedź tutaj.


foto: Internet

Brak komentarzy: