Kolejny temat z archiwum :)
Nie widziałem w Jimei większej fety, niż jaka była podczas Festiwalu Smoczych Łodzi, który w tym roku wypadł na początku czerwca. Festiwal ten jest wielkim świętem dla wszystkich Chińczyków, którzy to całymi rodzinami przybywają, by obejrzeć regaty i uczestniczyć w wielkim festynie. A jest [było] na co popatrzeć :)
Nie widziałem w Jimei większej fety, niż jaka była podczas Festiwalu Smoczych Łodzi, który w tym roku wypadł na początku czerwca. Festiwal ten jest wielkim świętem dla wszystkich Chińczyków, którzy to całymi rodzinami przybywają, by obejrzeć regaty i uczestniczyć w wielkim festynie. A jest [było] na co popatrzeć :)
Były też przewidziane atrakcje takie jak np. loteria, no i przede wszystkim kramiki ze specjałami z najdalszych zakątków Chin, dlatego też zmęczeni dopingowaniem mogli oczywiście w każdej chwili zaspokoić głód, a było w czym wybierać! Skupmy się jednak na tytułowych smakołykach, oto one - mnie akurat nietrudno było się oprzeć :)
5 komentarzy:
O jaaa, alez Ty tu zdarzyles naplodzic! Na szczescie znam juz wiekszosc z tych zdjec - na Twoje szczescie :P Ale czekam na wiecej:)
zgłodniałem..
Hm... Mniam mniam:) Rzeczywiście same smakowitości;) Pozdrawiam serdecznie
Nie wiem jak Wy ale ja bym z czystej ciekawości spróbował tych smakołyków :D
W sumie nawet przez głowę mi przemknęła myśl czy nie spróbować, ale i tak bym nie wiedział jak się do tego zabrać, hehehe. A cenowo wyglądało to tak: skorpiony i wije po 10Y, a pajączki za 80Y. Aha, były jeszcze koniki morskie, ale nie wiem za ile... :)
Prześlij komentarz