Postanowiłem wrzucić parę zdjęć z ostatniego miesiąca, a co tam :)
4 imaginary Poles on da beach -
u góry Asia, na dole Renata, a po prawej Rafał
wycieczka do Carefoura, w tle Steven -
mój współlokator z Ghany
u góry Asia, na dole Renata, a po prawej Rafał
wycieczka do Carefoura, w tle Steven -
mój współlokator z Ghany
Chinese Language and Culture College of Hua Qiao University w pełnej krasie - to tam spędziłem swe pierwsze, najtrudniejsze, a zarazem i najpiękniejsze lata w Chinach...
razem z ziomkami na chińskiej herbatce; po prawej Sponsor
w restauracji - Sponsor uraczył nas chińskim huoguo
popisy śpiewów podczas karaoke, na tapecie oczywiście chińskie przeboje
[ps. Rafał nie zna jeszcze chińskiego, ale dobrze się wczuwa ;]
tradycyjny domowy obiad w całości przygotowany przez Sponsora!
na zdjęciu widoczne m.in.: wieprzowina na słodko, ślimaki, ryba na ostro i kalmary
dziewczyny na baletach! uuu-uuu!
foto: Archiwum
2 komentarze:
Ale ja Ci zazdroszczę tych Chinek, oj, man...
Jak będę kiedyś w okolicach Muru, to puszczę Ci sygnał ;)
Świetne zdjęcia ;). Pozdrawiam Brat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Prześlij komentarz