Że reklama dźwignią handlu jest - to każdy wie, a że promocja? Oczywiście że tak! Czasem nawet lepiej wydać trochę kasy na upominek, bądź gratis dla klienta, niż na reklamę w prasie, radio czy tv. Oto najlepszy, chiński przykład jak skusić klienta gratisem, a i nie wydać za dużo na promocję. Patrza i uczta się!
Dzieje Bydgoszczy
1 miesiąc temu
2 komentarze:
A sie Panie zdziwisz ... zdziwisz sie jak Ci zabraknie do oczyszczenia nosa ... tudziez zabraknie papieru toaletowego na dluzszym posiedzeniu ...
Chinczycy Ci to maja glowe!
Ja bym sie na pewno takiej promocji nie oparla gdyz lasa jestem na gratisy ;)
Prześlij komentarz